tak – wakacje we wrześniu.Do zobaczenia za tydzień. Poprzedni wpis← Kapitan Planeta to kawał gnoja Kapitan Planeta to kawał gnoja Następny wpisDo lata piechotą → Do lata piechotą Podobne wpisy Felietony Samochodowa elektrownia jądrowa Czytaj Felietony Idzie wiosna Czytaj Felietony Taki ze mnie guru jak z Yarisa samochód (a może to była Honda?) Czytaj
maxx304 6 września 2012 o 22:50 Ciekawe, gdzie jedziesz, Tommy – bo jak nad morze, to może gdzieś tam się spotkamy ;) Miłego wypoczynku, obyś po powrocie miał jeszcze więcej weny do pisania. Odpowiedz ↓
antares 7 września 2012 o 21:38 Po bardzo udanej próbie przeniesienia bloga i takich tam rewolucjach sie należy :) Odpowiedz ↓
Mateusz@Frugo 15 września 2012 o 02:04 Ja Zakopane pod koniec Września więc witaj w klubie, a Tobie miłego wypoczynku… P.S. Gdybyś miał problemy z WordPressem śmiało możesz pisać :) Odpowiedz ↓
antares 16 września 2012 o 14:18 Dobra Tommy, wracaj już, według moich obliczeń tydzień minął już dawno :) Odpowiedz ↓
Tommy 17 września 2012 o 08:46 Ciii.. ukrywam się przed szarą rzeczywistością oraz wrześniowym pourlopowym marazmem i beznadzieją :} Odpowiedz ↓
marcin 19 września 2012 o 15:24 Ja jeszcze nie miałem wakacji… a urlop szykuje w listopadzie. Odpowiedz ↓
Ciekawe, gdzie jedziesz, Tommy – bo jak nad morze, to może gdzieś tam się spotkamy ;)
Miłego wypoczynku, obyś po powrocie miał jeszcze więcej weny do pisania.
Po bardzo udanej próbie przeniesienia bloga i takich tam rewolucjach sie należy :)
Ja Zakopane pod koniec Września więc witaj w klubie, a Tobie miłego wypoczynku…
P.S.
Gdybyś miał problemy z WordPressem śmiało możesz pisać :)
Dobra Tommy, wracaj już, według moich obliczeń tydzień minął już dawno :)
Ciii.. ukrywam się przed szarą rzeczywistością oraz wrześniowym pourlopowym marazmem i beznadzieją :}
Ja jeszcze nie miałem wakacji… a urlop szykuje w listopadzie.