Kończy się nam kolejny rok więc podejrzewam, że podobnie jak ja postanowiliście podnieść się nieco na duchu tworząc tak zwaną „listę noworocznych postanowień”, która to ma zapewnić Wam szczęśliwe i dostatnie życie w nadchodzącym roku…
Date Archives Grudzień 2011
Tydzień miłości wszelakiej
Doszedłem do wniosku, że ostatnimi czasy zbyt wiele uwagi poświęcam w swoich felietonach samochodom marki BMW. Owszem – już wcześniej dało się dostrzec, że nie jestem w tych kwestiach bezstronny, ale dopóki panował sezon na…
Dlaczego tak?
Jeżdżę samochodem, który delikatnie wyróżnia się z tłumu innych pojazdów – nie jest co prawda krzykliwym roadsterem z białą, skórzaną tapicerką czy też supersamochodem o masce długiej jak pas startowy Okęcia. Nie ma spojlerów i…
Być jak Ajnsztajn
Zawsze uważałem, że częste przesiadywanie w garażu bardzo dobrze mi robi. I nie mam tu bynajmniej na myśli tylko faktu, że po siedzeniu przez kilka godzin w pomieszczeniu pełnym oparów rozpuszczalnika i lakierów robiłem się…
Wiśta wio!
„Patataj patataj” – jak mawiał Paulo Coelho. Ostatnio wymyśliłem sobie nowe zajęcie. A w zasadzie to nie tyle zajęcie co sport. Taki hazard. Nie wiem jak zapatruje się na to komisja do spraw gier hazardowych,…