Ponieważ mam coraz mniej czasu na przygotowanie mojej części poradnika do akcji #postępyRobię chcąc nie chcąc musiałem spiąć poślady i pogonić nieco tempo gromadzenia materiałów. Z wiadomości optymistycznych – na ten moment mam już gotową całą tekstową część poradnika oraz większość potrzebnych do niej zdjęć (to drugie głównie za sprawą moto-poludnie.pl).
Ostatniej nocy znów szwędaliśmy się trochę po okolicznych lasach i stacjach benzynowych żeby pozbierać potrzebne do poradnika materiały – korzystając z okazji możecie zobaczyć je tutaj.
Enjoy.
Uprzedzając ewentualne pytania:
- W akcji wzięły udział 3 trójkąty ostrzegawcze ale 2 połamałem próbując je rozłożyć,
- pięciu pracujących Tommych wymaga 5 razy więcej chrupek nie dając nic w zamian,
- to najprawdziwsze, oryginalne nadmuchiwane atrapy ramion Rambo prosto z allegro,
- przedmiot, który na 1 zdjęciu trzymam w prawej ręce to paczka chrupek bekonowych (zadbałem o catering na planie),
- tak, prenumeruję „Płaską 17 xxx”,
- mój hot-dog był z sosem tysiąca wysp (Bio za karę dostał z majonezem bo nie posprzątał pokoju).
Pozdrawiam,
Tommy
Koszulka do bicia żony- Jak to kiedyś podusmowała moja wspólokatorka :P
Specjalnie do BMW miał być dres z ortalionu ale ostatecznie postanowiliśmy utemperować nieco stylówę ;}
Pierwsze zdjęcie – mega.
Tabun Tommych na stacji też daje radę – świetny pomysł, świetne wykonanie.
No i fajny klimat, tak w ogóle.
Tommy, widzę, że tym razem focus aparatu był ustawiony na trica :D
Jedyny Focus o jakim mam jakieś pojęcie ma 4 koła i strasznie gnije w okolicach tylnych nadkoli ;} Kazali mi stać i nie oddychać więc stałem (i tak dobrze, że zabrałem sobie chrupki to przynajmniej z głodu nie umarłem – nie sądziłem, że aparat może robić jedno zdjęcie przez godzinę)
Masz ekipę zdjęciową? :O
Za zdjęcia odpowiada Bio z forum moto-poludnie.pl (do pomocy mamy jeszcze wielkiego czerwonego Homara, Izę i oczywiście Tadeusza (ten ostatni nic tylko podjada chrupki i ogląda pornosy na telefonie, ale biorę go ze sobą bo inaczej by mi garaż zdemolował))
Super Tommy, jest klimat i jest moc! :)
Cieszę się, że się podoba. Poczekaj jednak aż pokażę Ci co zrobiliśmy wczoraj : D
Ładne fotosy. Tylko wszędzie ten gaz i kutasy na ścianach :)
Co się dziwisz scenerii – w końcu sam wybierałem ;}
Koksu!!! Jezusie, jak bym takiego zobaczył w nocy na poboczu przy "zepsutym" BMW, to redukcja, gaz w podłogę i 3 zdrowaśki :D.
P.S. Plak Ci się wylał na deskę? ;)
nie wiem czy zayuwazyłeś, ale na tym jednym zdjęciu, ktos Ci felgi podpierdala, razem z oponami – podmieniają Ci alusy na stalówki ;)
Widzisz – tak to się kończy jak dresiarza z beemki do samochodu dopuścisz ;)