Z żalem zawiadamiam, iż w dniu dzisiejszym po ciężkiej chorobie spowodowanej sowitym upalaniem podczas finału WOŚP w Skoczowie, przeżywszy lat jeden i pół odszedł od nas nagle wielorowkowy pasek napędowy o numerze OEM 11281247986.
Osierocił on pompę wody, pompę wspomagania oraz dwuletnią sprężarkę klimatyzacji o imieniu Sandra.
Będzie nam go brakowało, a pustki, która po nim pozostała nie wypełni nawet wentylator chłodnicy.
Łączę się w bólu. Zapłacił najwyższą cenę za sprawienie radości innym. Poświęcenie godne najwyższego uznania. Będzie nam go brakowało.
[*]
Jakim „bólu”, jakim „bólu”? Ma być „bulu”!!
Takie są ostatnie kanony pisowni i tak trzymać!
A Ty Tommy- przyjmij wyrazy współczucia…
Jak napisałeś o pasku napędowym pierwsze pomyślałem o pasku nierządu, a tutaj wielorowek ;) Swoją drogą jakiej kupiłeś firmy pasek, że po półtora roku przy przegonieniu fury wyciągnął druty?
Gates – ale zginął z powodu zatartej pompy wody, a nie słabej jakości
Jak na facebooku przeczytałem pierwszą linijkę tekstu, zakręciło mi się w głowie i mało co z krzesła nie spadłem. Po kolejnych musieli mnie docucać świeżymi spalinami.
Pompa wody w końcu sprawna, czy odeszła razem z paskiem?
Jak Ci pokażę fotki pompy to dopiero z krzesła spadniesz ;}
Pasek taki wydał zapach przy umieraniu że myśleliśmy że instalacja elektryczna się gdzieś pali, tak mocny zapach spalonej gumy. Z biura chcieliśmy się ewakuować :D
pompa
Yyy… Rozumiem, że te jasne rowki są wytarte. Tylko o co one się wytarły? :D
To dość ciekawe bo wygląda na to, że pompa się skurczyła – po obu stronach „wessało” ją do środka pomimo, że zarówno wirnik jak i koło do paska klinowego siedzą na jednej metalowej osi:
http://prentki-blog.pl/wp-content/uploads/2013/01/pompa_e36.jpg
Warto też zwrócić uwagę na widoczne tam pod kołem łożysko ;]
OK, chyba już wiem o co chodzi… Padły sobie łożyska, był luz i wirnik się o obudowę zablokował. Dobrze mówię? Wolę oglądać takie rzeczy na żywo, poobracać, pomacać, młotkiem popukać… ;)
no właśnie najciekawsze jest to, że zarówno wirnik, jak i podstawkę mocowania koła pasowego wciągnęło do środka – nie mam pojęcia jak, skoro oba elementy siedzą na tej samej metalowej osi (dość grubej jeśli chodzi o ścisłość).
Widać to kiedy spojrzysz na odległości elementów od obudowy w nowej pompie
Widzę, widzę, niezłe jaja :D Może tak:
1. Luźne łożyska(albo już ich brak… ;) ), wirnik zablokował się o obudowę.
2. Jak się zablokował, to wypchnął trochę na zewnątrz bloku całą oś, zmieniając położenie koła pasowego względem paska
3. Oś obracając się wsunęła się bardziej w wirnik (o ile to nie jest jeden element, tylko spasowane), żeby zrównać koło pasowe z torem biegu paska
4. Zablokowało się bo ponieważ.
Dobrze kminisz, ale to chyba nie to – widzisz, oś nie poruszyła się z żadnej ze stron (elementy nie przesunęły się po niej ku wnętrzu – siedzą jak fabryka) więc jej skrócenie musiało odbyć się w środku. Wygląda na to, że oś w środku pękła i obie połówki zsunęły się do siebie lub opcja druga – nagrzała się i nadtopiła w wyniku czego materiał od wirowania rozlazł się na boki skracając oś – jutro rozetnę starą pompę bo spokoju mi to nie da :]
Klasycznie- zdjęcie proszę :] Nadtopienie jest mało prawdopodobne, bo alum się topi w niższej temperaturze, więc prędzej poszłaby obudowa niż oś. A pęknięcie… Czy ja wiem czy wirnik by się wtedy tak wytarł…
Tak BTW jak patrzę na te zółto-białe paski to dostaję już oczopląsu ;)
A nie była to pompa ,,sławnej”firmy Hans Prise
wszystko wskazuje na to, że pompa była obecna w samochodzie od roku 1994 – czyli od nowości;]
proponuję ważyć publikowane teksty w celu uniknięcia nasilania się pacjętów z „całoorganizmowym” odwodnieniem ;-) popłakałem się tak ze śmiechu, że musiałem uzupełnić płyny ustrojowe ;-)