A potem bóg rzekł: „Niech stanie się gleba”. I stało się, a samochód usiadł na maksymalnie skręconym gwincie, że aż zatrzeszczały wahacze. I widział bóg, że było to dobre. I tak upłynął na lansie po…
Blog o motoryzacji, samochodach i męskim stylu życia