Zwykle jest tak, że tuż po zakupie „nowego” samochodu przeprowadza się taką podstawową serię zabiegów jak wymiana oleju, filtrów, świec, kontrola rozrządu i tak dalej. Nie inaczej było w wypadku e46, które kupiliśmy dla Izy – choć póki co (odpukać) nie wymaga ono żadnych grubszych ingerencji (z większością drobiazgów już się uporałem) to i tak znalazło się parę rzeczy, którymi chciałem się zająć.

Przy okazji postanowiłem też wykorzystać ten przegląd do udokumentowania stanu silnika przy przejściu na Helixa tak jak obiecałem jakiś czas temu.

002

Olej postanowiłem zamówić sobie przez internety – chodzi o to, że już kilka osób pytało mnie gdzie właściwie można go kupić tak, żeby mieć pewność, że faktycznie dostanie się oryginalnego Shella, a nie jakiś przelewany w piwnicy kujawski. W Shellu powiedzieli mi, że najlepszy sposób to udanie się do autoryzowanego dystrybutora (czy też partnera Shell) w swojej okolicy, albo po prostu skorzystanie z autoryzowanego sklepu w strefie marek allegro – to pewniaki.

A, że ja z natury jestem raczej internetowy i nie za bardzo lubię jeździć po mieście (przez internet kupuję ostatnimi czasy nawet skarpetki) to wybrałem ostatnią opcję.

Chciałem po prostu mieć pewność, że polecając Wam taką formę zakupów nie wpakuję Was niechcący na jakąś minę.

Wiecie – że będziecie czekać na paczkę dwa tygodnie,  dostaniecie otwierany wcześniej pojemnik albo coś w ten deseń – wiadomo o co chodzi.

Olej zamówiłem więc przez konto Izy, żeby mnie ktoś w magazynie przypadkiem z prentkim nie powiązał i śmiało mogę stwierdzić, że ten sklep jest naprawdę ok. Olej zamawiałem w środę rano, w czwartek przed południem paczka czekała już w paczkomacie. Opakowanie bez zastrzeżeń:

olej-shell-allegro-paczka

No i duży plus za to – bo niby pierdoła, a serio fajnie, że ktoś tam o tym pomyślał (zwykle zapominałem zamówić zawieszek i przebiegi musiałem zapisywać na jakimś przypadkowym kartoniku):

shell-helix-ultra-5w30-ect-c3

Co do samego oleju – w  wypadku e46 z lubematcha wyszło, że powinienem wlać Helixa Ultra 5w30 ECT C3 (z tego co się zorientowałem wynika to z konstrukcji katalizatora). Taki więc sobie kupiłem (styknął jeden 4 litrowy pojemnik).

shell-helix-ultra-5w30

Jeśli chodzi o sam samochód – jak kiedyś wspominałem, tuż po zakupie zająłem się zawieszeniem, sworzniami wahaczy oraz przeglądem układu hamulcowego i wydechu – na dobrą sprawę teraz zostały mi więc głównie porządki pod maską i jakieś pierdoły:

bmw-e46-318ci-jaki-olej

Jak widać sama komora nie wygląda źle – czeka ją tylko porządne mycie (przez cieknącą od dłuższego czasu pokrywę zaworów wszystko poniżej niej jest zasrane olejem).

Od czego więc zacząłem – po podpięciu komputera silnik powiedział, że boli go czujnik położenia wałka i silnik krokowy. Zastanawiałem się też w jakim stanie będzie przepustnica (podejrzewałem, że ze względu na krokowy będzie tam Sodoma, Gomora i rondo w Sosnowcu). O dziwo jednak przepustnica była w porządku:

006

Wyczyściłem więc tylko mocno zabrudzony silniczek krokowy i wymieniłem wspomniany czujnik wałka:

bmw-m43b18tu-wymiana-czujnika-walka

Wymieniłem też filtr powietrza i napinacz paska, a potem zabrałem się walkę wieczoru czyli wymianę cieknącej uszczelki pokrywy zaworów:

bmw-silnik-m43-b18tu

Jej wewnętrzna strona wyglądała tak:

bmw-318ci-demontaz-pokrywy-zaworow

Na pierwszy rzut oka widać, że w Helix będzie miał tu znacznie więcej do roboty niż w przypadku bordowej:

bmw-e46-nagar-olejowy

W silniku jest sporo pomarańczowego nalotu, szlamu i mocno spieczonego nagaru. Początkowo pomyślałem, że to pomarańczowe zabarwienie może być spowodowane jakimś problemem z uszczelką pod głowicą (przedostający się do oleju płyn chłodniczy etc) albo pierścieniami. Okazało się jednak, że silnik jest w świetnej kondycji (kompresje, wygląd świec, zużycie oleju itd).

Wygląda więc na to, że albo ktoś używał w tym silniku kiepskiego oleju, albo też niespecjalnie przejmował się jego terminowymi wymianami (albo jedno i drugie bo w sumie się to nie wyklucza).

Podejrzewam, też, że poprzednia właścicielka zwyczajnie „zamulała” silnik jeżdżąc tylko w niskich zakresach obrotów przez co do miski trafiało trochę niedopalonego paliwa i innych śmieci. Z mojego punktu widzenia to jednak całkiem spoko bo raz, że motorek nie był raczej łutututu, a dwa – przynajmniej będzie teraz ładnie widać czy po jakimś czasie coś się zmieni.

Żeby jednak nie przynudzać – wnętrze silnika wygląda tak:

szlam-i-nagar-w-silniku-jak-usunac

czarny-nagar-z-oleju-w-silniku

nagar-olejowy-w-silniku

bmw-e46-wymiana-uszczelki-pokrywy-zaworow

003

Cały ten nagar generuje kilka problemów – po pierwsze pogarsza przepływ oleju (szczególnie jeśli zgromadzi się w kanałach). Poza tym zalegając na ściankach czy denkach tłoków utrudnia odprowadzanie ciepła, a  jeśli zbierze się go dużo to wypłukany może przymulić filtr oleju i pompę oleju. Przyspiesza też zużycie gładzi cylindrów i krzywek (ścieranie) no i może zapychać wydech.

Poza tym cholernie psuje mi samopoczucie bo odkąd wiem, że tam jest to jakoś mi tak od razu gorzej ten silnik pracuje.

Wracając jednak do samego oleju – przy wymianie nie stosowałem żadnej płukanki, nie czyściłem też pokrywy zaworów co by nie ułatwiać zadania nowej oliwie. Po prostu zlałem stary olej i wymieniłem filtr na nowy:

004

wymiana-filtra-oleju-bmw-e46

Zmieniłem też uszczelkę pod pokrywą (przy montażu nowej uszczelki nie używam żadnych dodatkowych uszczelnień – spryskuję ją tylko silikonem w sprayu i przecieram):

blog-motoryzacyjny-bmw-uszczelka-pokrywy-zaworow

Tutaj jeszcze małe porównanie stary vs. nowy olej:

stary-i-nowy-olej-bmw-e46-prentki-blog

Widać, że stary ma lekko rudą barwę (tak jak naloty w silniku) ale nie jest jakoś mocno zabrudzony – jestem ciekaw jak po 1-2 wymianach będzie wyglądał Shell (w sensie czy rude zabarwienie silnika wzięło się od oleju czy jakiegoś innego czynnika). Co jeszcze… Zainspirowany absolutną ignorancją Helmuta, który myślał, że te uszczelki to dodają do filtra oleju tak dla jaj, wyjaśniam – są one przeznaczone do pokrywy filtra:

nowe-uszczelki-filtra-oleju-bmw-318ci

oraz korka spustowego (pewnie mi nie uwierzycie ale ostatnio dowiedziałem się, że Helmut wyrzucał je z opakowaniem, a potem narzekał, że spod korka cieknie mu olej… Serio.)

korek-supstowy-oleju-nowa-uszczelka

Tak czy inaczej – po złożeniu silnika do kupy zostało już tylko zalanie go świeżym olejem:

shell-helix-5w30-bmw-318ci

Oraz skasowanie inspekcji olejowej i błędów po wymianie czujników (normalnie mam tapetę z silnikiem i cyckami ale zachowuję pozory):

bmw-e46-kasowanie-inspekcji-olejowej

Stan licznika po wymianie: 201 242 km (za to tragiczne spalanie z góry przepraszam – to Iza. Mnie wyszło prawie 17)

bmw-porzebieg-przy-wymianie-oleju

Obecnie złota jeździ już sobie w najlepsze na nowym oleju, a ja szukam tymczasem jakichś ładnych kół na lato (jeśli ktoś z Was ma jakieś ciekawe 18 cali w rozstawie 5×120 to dawajcie znać w komentarzach).

Tymczasowo dostała motorsporty z bordowej ale zdecydowanie przydałoby się jej coś o cal większego:

bmw-e46-on-motorsport-styling-24-17

 

Pozdrawiam,

Tommy

 

42 Komentarze

  1. Grzechu 6 kwietnia 2016 o 08:39

    Hejka.
    Za twoja namowa sprawdzilem jaki olej Shell proponuje do moich wozidel. No i stwierdzam ze moje auta wszystkie potrzebuja jednego oleju (taki jak ty zamowiles). Sie zdziwilem bo 3L diesel R6 z 2011r ma miec taki sam olej jak 3L benzyna z 2004(oczywiscie wszystkie auta to jedyna sluszna firma czyli BMW).
    Poszedlem za ciosem i sprawdzilem jaki olej do doladowanej benzy 2L 245KM z 2011r. I znow ten sam Shell Ultra ECT C3….
    Wiec z tym katalizatorem cos nie bardzo zrozumialem;)
    Pozdrawiam

    1. Tommy 6 kwietnia 2016 o 08:49

      Z tego co sobie poczytałem ECT C3 to wariant Helixa zalecany do układów z trójdrożnymi katami (w wypadku benzyny) albo DPF-em (w wypadku diesli). To formuła niskopopiołowa i chodzi tu po prostu o to, żeby układ nie zapchał się i pożył dłużej (nawet w nowym silniku do wydechu zawsze przedostaje się trochę spalonego oleju)

      1. radosuaf 6 kwietnia 2016 o 10:03

        C3 to olej o mniejszej liczbie SAPS – czyli do benzyniaków można, ale nie trzeba :). Dla przykładu – Fiat 500 Abarth dla Europy ma zalecany olej Mid SAPS, a dla mniej lubujących się w ekologii Amerykanów – Full SAPS :).

        1. Tommy 6 kwietnia 2016 o 10:16

          Czyli jest to już w sumie eko olej co nie syfi w wydech, ale z drugiej strony zalicza się jeszcze do klasy ze „znośnym” HTHS?

          1. radosuaf 6 kwietnia 2016 o 12:40

            HTHS jest takie samo jak w „zwykłym” oleju, tylko że ten się szybciej degraduje :). C2 to obniżony HTHS A1/A5 to tylko dla ryzykantów albo kierowców Volvo i Toyoty ;).

            1. Tommy 6 kwietnia 2016 o 12:41

              To Volvo i Toyota wszystko wyjaśnia ;)

              1. radosuaf 7 kwietnia 2016 o 09:22

                Tak w ogóle to bardzo fajnie się czyta, że wymieniłeś olej, ale miałeś, do jasnej ciasnej, napisać o Intergalce!!!
                To jak dostać zaproszenie na kolację od Scarlett Johansson, tylko bez określenia kiedy dokładnie…

                1. Tommy 7 kwietnia 2016 o 09:30

                  Pracuję nad tym :v Po prostu trochę nie starcza mi doby na wszystkie rzeczy, które teraz ogarniam ;)

                  1. radosuaf 7 kwietnia 2016 o 09:34

                    Serio w Twojej hierarchii wpis o wymianie oleju jest wyżej od opisu Integralki? Chyba powinieneś zmienić rurki na szersze spodnie ;).

                    1. Tommy 7 kwietnia 2016 o 09:40

                      Inaczej – priorytetem była dla mnie zmiana oleju w złotej, bo nie wiedziałem co w niej siedzi i w jakim jest stanie ;) Wpis wyszedł „przy okazji”.

                      Do Delty zaś muszę zorganizować sobie sporo czasu, miejsce i cały sprzęt co by zdjęcia nie przypominały strzelanych z partyzanta starym telefonem :)

                      Ale spokojnie – przy okazji delty chcę ogarnąć jeszcze inne klimatyczne zabawki więc całkiem możliwe, że uda mi się spiąć to razem w jakiś słoneczny weekend.

            2. pieklonakolach 6 kwietnia 2016 o 20:50

              Raodsuaf a co mógłbyś powiedzieć o takich parametrach :
              5w40 – olej syntetyczny (PAO),
              lepkość kinetyczna w 100°C | 14,5cSt;
              lepkość kinetyczna w 40°C | 80,1cSt;
              indeks lepkości 170;
              temperatura płynięcia -44°C;
              liczba zasadowa TBN – 10,4;
              Noack – 8,0%;
              HTHS – 3,6)
              To specyfikacja polskiego (!) producenta, przy tym cena jest naprawdę śmieszna 68PLN/4L.
              Przyznam, że poważnie się zastanawiam nad wypróbowaniem tego specyfiku i bardzo ciekaw jestem Twojej opinii.
              Do tej pory z Shella jestem zadowolony, ale może da się lepiej. :)

              1. pieklonakolach 6 kwietnia 2016 o 20:52

                Aha jeszcze to:
                API: SN/SM/CF;
                ACEA: A3/B3, A3/B4;
                MIL-L-PRF-2104H;
                Normy:
                BMW LL-01; Chrysler MS-10725; Fiat 9.55535-Z2; Ford WSS-M2C913-C/D;
                GM-LL-A/B-025; MB 226.5/229.3/229.5; Porsche A40; PSA B71 2296; RN 700/710;
                VW 501.01/502.00/505.00; AUTOVAZ.

                1. radosuaf 7 kwietnia 2016 o 09:21

                  Całkiem nieźle – widać, że oldskulowy olej z dobrym TBN-em i bardzo przyzwoitym Noack. Jeśli jest w dodatku na PAO, to brać :)

                  Sprawdź tylko, czy aby na pewno jest na tej liście:
                  https://bevo.mercedes-benz.com/bevolisten/229.5_de.html

                  Ogólnie dla benzyniaków można raczej w ciemno brać oleje, które spełniają normę 229.5 (Full SAPS) i 229.51 (Mid SAPS) i są oficjalnie klepnięte przez Mercedesa – to najbardziej rygorystyczna obecnie szeroko przyjęta norma, a Mercedes co jakiś czas weryfikuje oleje i jedne z listy usuwa, a drugie dodaje.

                2. Jan 7 kwietnia 2016 o 23:04

                  Napiszesz proszę co to za produkt? :)

                  1. Jan 7 kwietnia 2016 o 23:07

                    Czyżby „SPECOL Gold”?

                    1. pieklonakolach 10 kwietnia 2016 o 09:14

                      Tak SPECOL, sprawdziłem jednak na liście wspomnianej przez Radosuafa i niestety tam nie figuruje…(link mi się nie otwierał i musiałem skorzystać z kopii google. ale nie sądzę by to miało jakieś znaczenie dla sprawy).
                      Mimo to chyba się skuszę i sprawdzę osobiście.

  2. kazukiorg 6 kwietnia 2016 o 09:30

    Odnośnie tego złotego nalotu, to wcale nie musi być zaniedbanie. Liqui Moly MoS2 tworzy właśnie taki złoty nalot, więc możliwe, że ktoś dodał jakiegoś uszlachetniacza. W M40 tak miałem, to nawet w ślady po honowaniu mieniły się na złoto. Jak patrze na ten natryskowy układ smarowania to mnie szarpie.

    1. Tommy 6 kwietnia 2016 o 09:34

      W sumie nie zastosowałem żadnej płukanki ani uszlachetniacza więc po 1-2 wymianach samego oleju powinno się okazać czy kolorek pod pokrywą faktycznie się zmieni (to powinno dać odpowiedź czy to po prostu cecha silnika/stylu jazdy czy też faktycznie tak jak podejrzewasz ktoś stosował jakąś chemię/dodatki).

  3. emm 6 kwietnia 2016 o 12:11

    A ta płachta na przód pojazdu Shella to z olejemy była? czy od sponsora artykułu?

    1. Tommy 6 kwietnia 2016 o 12:27

      Wyszabrowałem ją kiedyś razem z testowym olejem do bordowej – choć akurat przy jej porysowanym od zwiedzania przydrożnych krzaków przodzie był to trochę przerost formy nad treścią :v

      Co do samego Shella to akurat nie jest to żadną tajemnicą że testuję i opisuję ich oleje – nie musisz doszukiwać się tu jakiejś nieudolnej konspiracji ;) Wystarczy, że pogrzebiesz we wcześniejszych wpisach ;)

  4. Spalacz 6 kwietnia 2016 o 13:38

    No, pod kątem olejowym to nieźle zapuszczony silnik ;) Karcherem można go było wstępnie przepłukać :D

    Ciekawe jak będzie wyglądało to oczyszczalnie. Jeżeli będzie widać efekty na filtrze oleju no to pewnie lepiej wcześniej olej wymienić nić przy 10 tys. km.

    1. Spalacz 6 kwietnia 2016 o 13:42

      A i świetnie się prezentuje cały samochód, Bierze te felgi 18-tki od Bio skoro mu nie pasowały i chciał sprzedawać :)

    2. Tommy 6 kwietnia 2016 o 13:44

      Planuję właśnie zmienić sam filtr przy 5 tysiącach (żeby go wyjąć i tak będę musiał zlać trochę oleju z miski więc przy okazji zerknę jak będzie wyglądał) ;)

      Co do samochodu – nie wygląda źle ale w kwestii felg szukam raczej Stylingów 32 lub felgi alpiny (te same co na zimówkach tylko cal w górę i w innym kolorze)

      1. tom 10 października 2020 o 15:28

        filtr puszcza przez obejście po 3 t

  5. Nielubiediesli 6 kwietnia 2016 o 15:04

    Aż mnie korci, by zrobić podobną fotorelację z moim cieknącym, żłopiącym mineralną smołę, nadającym się do kapitalnego remontu (albo wywózki na śmietnik) silnikiem. Już dawno powinienem go odstawić do zrobienia (albo pchnąć w cholerę), ale wciąż łudzę się, że zacznę to dłubać samemu i będę miał kontentu na pół roku ;)

    1. Tommy 6 kwietnia 2016 o 15:05

      Pół roku to chyba wariant bardzo optymistyczny ;)

      1. Nielubiediesli 6 kwietnia 2016 o 16:09

        Pół roku z przygotowań, pół roku z początków, pół roku z nieoczekiwanych problemów… ;)

        1. Tommy 7 kwietnia 2016 o 08:35

          I pół roku później stwierdzenie, że jednak przydałby się swap na coś większego… ;)

  6. Sobieski 6 kwietnia 2016 o 16:56

    Tommy pomaluj pokrywę zaworów w xlitej na bordowo :D
    Będę jak yin i yang ;)

    1. Sobieski 6 kwietnia 2016 o 16:57

      złotej*
      sory

  7. Grzechu 7 kwietnia 2016 o 08:18

    Tak i beda sobie gadaly w nocy:
    „Tatusiu a dlaczego masz tak duzo sily”-zapytalo sie e46
    „Bo mam duze serce pod maska”-opowiedzialo e36 „Jak bedziesz grzeczne dziecko to moze tobie tez przeszczepia:)”

    1. Tommy 7 kwietnia 2016 o 08:33

      Myślałem o jej pomalowaniu ale ostatecznie stwierdziłem, że kupię sobie na spokojnie drugą pokrywę i położę na nią jakieś jasne złoto albo półmatową czerń – i podmienię przy kolejnej „rewizji” ;)

      Co do przeszczepu – żyję jeszcze złudzeniami ale nie mam wątpliwości, że prędzej czy później tak to się skończy… ;)

  8. Barney 7 kwietnia 2016 o 13:54

    Tommy, jakiego programu używasz do podłączania się pod beemki?

    1. Tommy 7 kwietnia 2016 o 13:57

      inpa na windowsie xp i interfejs na usb (do m52 nie trzeba RS232)

  9. cha 8 kwietnia 2016 o 15:04

    O co chodzi z toyotą i volvo? Bo drugi dzień jestem w Internecie.

    1. Tommy 8 kwietnia 2016 o 15:23

      To po prostu bardzo rozsądne samochody… ;)

    2. wod2u 9 kwietnia 2016 o 19:13

      Volvo do silników benzynowych wymaga olejów spełniających normę ACEA A5/B5, 0W30. HTHS nie jest znowu taki niski, wg tej normy ma się mieścić między 2.9 a 3.5cP. Właśnie takie coś jest wymagane przy mojej turbo-benzynie (260KM) i kurcze nie mogę znaleźć info, czy jak zaleję coś też 0W30 ale już ACEA A3/B4 to czy będą jakieś negatywne konsekwencje (kusi mnie Fuchs Longlife 0W30 z normą MB 229.5). Obecnie jeżdżę na Mobil 1 FE 0W30 A5/B5.
      A do nowych Toyot (i Hond) leje się nawet 0W20.

  10. Krzysztof 11 kwietnia 2016 o 10:40

    Od samego początku jeżdżę na Shellu i nie mam żadnych zmartwień jeżeli chodzi o olej.

  11. Arek 26 lipca 2016 o 17:59

    Witam,

    jak wrazenia po zmianie oleju? Wlasnie zastanawiam sie nad shell albo penrite (takie same bazy olejowe) do takiego samego silnika i dobrze byłoby wiedzieć jak sie silniczek sprawuje na takim smarowaniu (obecnie mam valvoline max life 5w40 + archoil 9100)

    Pozdrawiam

  12. Kamil 26 września 2016 o 11:01

    Kurcze po raz trzeci oglądam te zdjęcia i wnętrze silnika mnie przeraża :-/. Ktoś stosował kiepski olej i raczej bardzo rzadko go zmieniał przy intensywnym użytkowaniu samochodu :-|. Ja zawsze miałem silniki czyste w środku, sporadycznie gdzieś się zdarzało trochę brudu (tam gdzie olej nie „pryskał” bezpośrednio).

    1. Tommy 26 września 2016 o 11:12

      Obstawiam jedno i drugie ;)

      Od tej wymiany zrobiłem już z 13k km – w tym tygodniu będę zmieniał olej na świeżego Helixa więc wrzucę na blogu relację ze zdjęciami tego co wypłynie z miski ;)

  13. Daniel 14 listopada 2017 o 09:11

    Hej, jaki olej miales zalany wczesniej?

    Moja e46 318 jezdzila dotychczas na 10w40 ( ;/ ) i zastanawiam sie czy nie wlać w nią 5w30 – miałeś doświadczenia z taką wymianą? Bo 50% źródeł woła hurr durr, rozszczelnisz silnik.

Pozostaw odpowiedź emm Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *