Jak wiecie często jeżdżę na różnego rodzaju związane z motoryzacją imprezy i eventy. Verva Street Racing , Moto-wośp, Gran Turismo Polonia, szkolenia z Sandrą czy nawet ten nasz skromny, prentki Dzień Dziecka albo akcja z choinką – bo i te na upartego można by zaliczyć do imprez o charakterze motoryzacyjnym jak mi się zdaje.

Fajne jest to, że tego rodzaju imprez jest coraz więcej (o czym świadczyć może chociażby ilość zaproszeń w różne strony Polski, które codziennie wpadają na moje konto na twarz-książce).

Nocna jazda, Zlot Fiesta Klub Polska, Germanfest international, Bielski zlot samochodów zabytkowych… Mówcie co chcecie ale takie imprezy to doskonała alternatywa dla niedzielnych pikników z Ryszardem Rynkowskim – bo tak niestety wyglądała jeszcze parę lat temu zdecydowana większość odbywających się w mojej okolicy imprez plenerowych, na które można było się wybrać w wolny weekend.

Żeby nie było – Ryśka generalnie lubię ale jednak, zamiast słuchać jego piosenki o polskich modelkach bujając się obok toi-toia z kubkiem ciepłego piwa w dłoni wolałbym mimo wszystko pooglądać odpicowane V12 albo pokibicować chłopakom w zawodach w wypadaniu z zakrętów w chmurze dymu, kurzu i hańby.

Nawet jeśli przygrywać do tego będzie ta cała Hana Montana.

Dlaczego jednak poruszam ten temat – Damian, z którym to poznałem się przy okazji zeszłorocznej Vervy podesłał mi parę dni temu informację, która jak mi się wydaje, może Was poważnie zainteresować. Wiem, że może to brzmieć trochę jak nieudolne lokowanie rosołu w tanim sitcomie ale wytrzymajcie proszę bo temat jest naprawdę dobry.

Zresztą, gdyby w mojej ocenie dobry nie był to pewnie bym Wam nim tyłka nie zawracał ;)

Mówiąc w dużym skrócie – Verva uruchomiła jakiś czas temu akcję VERVA4Fans, która ma na celu finansowe wsparcie różnego rodzaju amatorskich imprez o charakterze motoryzacyjnym.

Co ważne nie ma tu żadnych ograniczeń co do rozmiaru czy charakteru imprezy. Może to być więc zarówno w niewielki zlot miłośników Skody Fabia, zawody w niszczeniu opon, trening driftu czy nawet urządzony z rozmachem garażowy grill połączony z grupowym przekładaniem jakiegoś silnika.

Trzeba po prostu ciekawie przedstawić swój pomysł i przekonać ekipę Vervy, że będziecie się przy tym świetnie bawić.

Do zgarnięcia są trzy dofinansowania o wartości 5000, 3000 i 1000 złotych.

Jeśli więc myślicie o jakiejś imprezie, albo znacie kogoś, kto taki event organizuje to moim zdaniem warto spróbować bo jakby na to nie patrzeć, za 5000 można spokojnie wynająć jakieś tancerki i kupić spore pudło petard. Zresztą – za taką kasę to może i Rysiek by u Was zaśpiewał!

Wszystkie najważniejsze informacje o akcji, zasady i tak dalej, znajdziecie tutaj.

Zgłoszenia można wysyłać do 30 kwietnia 2015.

Jeśli chcecie podesłać temat znajomym, którzy myślą o tego rodzaju imprezie to można powołać się też na fanpage akcji.

Tyle ode mnie – pomyślcie nad tym.

Pozdrawiam,

Tommy