Chciałbym być kierowcą wyścigowym. Zgrywusem z kwadratową szczęką i rozczochraną fryzurą, który dla draki maluje penisy na bolidach konkurentów kiedy nikt nie patrzy. Takim z charyzmą, trochę szalonym, tym co to zapisał się w historii…
Blog o motoryzacji, samochodach i męskim stylu życia
Chciałbym być kierowcą wyścigowym. Zgrywusem z kwadratową szczęką i rozczochraną fryzurą, który dla draki maluje penisy na bolidach konkurentów kiedy nikt nie patrzy. Takim z charyzmą, trochę szalonym, tym co to zapisał się w historii…