O tym, że tu u nas na południu żyje sobie bardzo fajna, zmotoryzowana rodzinka chyba już wiecie.

To właśnie dzięki tym wszystkim zakręconym ludziom udaje nam się ograniozwać dzień dziecka z BMW, mikołajkową choinkę (w ubiegłym roku wieźliśmy ją w grudniu otwartym kabrioletem bo tylko tak udało nam się ją zmieścić) czy cholernie głośną i „prentką” wersję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Tym razem z kolei Bastik (ten od obłędnego, białego e3) wpadł na pomysł, żeby zrobić film o naszym pięknym mieście i zapytał czy mu w tym pomożemy.

BMW Podbeskidzie zawsze do dyspozycji – i to pomimo, że trzeba było wstać przed 5 rano, co by wykorzystać puste ulice:

I jeszcze uprzedzając pytanie – tak, jest trochę prentkiego 328i ;}

Taka sytuacja ;}

 

18 Komentarzy

  1. Szasta 11 października 2014 o 21:56

    Ciekawy pomysł !!

     

    Ale to bordowe e36 jest "prętkie" ^^
     

  2. hexman 11 października 2014 o 21:56

    Nawet nie wiedziałem że w okolicy takie ładne bunie jeżdżą (mówię tutaj o tych zachowanych w oryginale i bardziej wiekowych)! A Twoja to w ogóle mnie niszczy – aż dziw że jeszcze nie miałem okazji jej spotkać na mieście;) 

    1. Tommy 13 października 2014 o 07:17

      Moja jest tak szybka, że zagina czasoprzestrzeń – dlatego jej nie widać ;}

      A teraz już na serio – mamy w regionie naprawdę masę dopieszczonych serii 3, 5 czy nawet 7 i 8. Po prostu rzadko jest okazja, żeby zebrać je wszystkie w jednym miejscu. Tym razem się nam udało ;}

  3. Krzychu 11 października 2014 o 22:10

    Czy ja dobrze widzę, że nie widzę naczelnego hejtera Hondy, czyli Bio? :P

  4. Krzychu 11 października 2014 o 22:10

    w sumie to hondziarzy bardziej niż samej hondy :P

    1. Bio 12 października 2014 o 07:56

      No. Masz szczęście, że doprecyzowałeś :D "Hondziarz" to stan umysłu i Tommy pewnie potwierdzi. Na filmie nie miałem okazji niestety być. Ale może to i lepiej. Chodzą słuchy, że Hermann powoduje roztapianie optyki w urządzeniach video :D

      1. Tommy 13 października 2014 o 07:21

        Jeśli mówisz o tych ludziach, którzy zaklejają ślady korozji folią stiockerbomb, a potem montują do swoich wysłużonych civiców 1.5 ogromne filtry stożkowe, za sprawą których przeistaczają się w ekspertów od mechanicznych modyfikacji silnika i rozpisują się po wszelkich forach motoryzacyjnych jak to ten zabieg dał im odczuwalne 50 koni i poprawę przyspieszenia do setki o pół miesiąca to tak.

        Potwierdzam.

  5. mat 12 października 2014 o 00:16

    Prentki,Ty jesteś z Bielska? Za krótko Cie czytam i nie wiem czy nie pisałeś na ten temat czy nie zwróciłem uwagi.

    1. Tommy 13 października 2014 o 07:22

      A i owszem (wystarczyło zerknąć na tablice na bordowej) ;}

  6. 0125gd 13 października 2014 o 09:00

    Dobry film. Naprawdę dobry.

  7. Mariusz 13 października 2014 o 16:22

    Filmik bajka i aż mordka promienieje na widok tak kapitalnych wózków.

  8. Mowad 13 października 2014 o 20:35

    Ja w kwestii formalnej – mam civica (ale 1.6), zalozylem do niego duzy filtr stozkowy (ale nie najwiekszy jaki znalazlem bo miejsce zajmuje turbina :( ) i dalo mi to odczuwalne 145KM przyrostu. Czy jestę hondziarzę? ;)

    I z innej beczki – na filmiku jest scena jak autobus stoi i czeka az przejedziecie zeby skrecic, przypomnialo mi to zabawna sytuacje, jak na zlocie scirocco kilka lat temu jechalismy jakas waska na jedno auto droga w wielkopolsce i byly na niej co jakis czas zatoczki aby sie wyminac. Z przodu jechala grupa moze 5 samochodow, potem krotka przerwa i ja jakos zaczynalem grupe kolejnych kilkudziesieciu. Wiec zjechal uprzejmy, stateczny Pan z naprzeciwka aby przepuscic te pierwsze auta, ale wtedy nadjechalismy my i wykonal on wowczas bezradny chwyt jednoracz za glowe, a z ruchu ust wyczytalem srogie "jaaaaaaaa pieeeerrdoooo…." :D

  9. antares 15 października 2014 o 12:51

    Mnie BMW Podbeskidzie już zawsze chyba będzie kojarzyć z zaburzeniami snu i czuwania o nieznanej etiologii, bo mnie za cholere w weekend wolny od pracy nie chciałoby sie wstawać w okolicach 4 rano żeby kręcić klip po trwającej do północy akcji dopieszczania szczegółów klipu. Nawet jakby na samym końcu trasy miał czekać Statham i Diesel. Nago. Z biletem na wspólny trzytygodniowy rejs po Karaibach. I kuponami rabatowymi do wszystkich drogerii Podbeskidzia. Ale to się nazywa pasja czy jakos tak:) A swoją drogą wyszło super:)

    1. Tommy 15 października 2014 o 12:57

      Antares – żeby wstać o 4 rano, trzebaby się najpierw położyć spać ;} Przechytrzyłem więc system i po prostu nie kładłem się w ogóle (patrz jaki lis ze mnie)

      Odnośnie samej organizacji – bałem się, że po tym nieplanowanym spotkaniu z naszą ferajną (gdybym wiedział kto nas odwiedzi na nocnym spocie o to założyłbym wyjściowy dres w kantkę, a nie przyjechał w wymiętolonym stroju prosto z siłowni) uciekniesz czym prędzej w obawie o własne życie i zdrowie (w szczególności to psychiczne)

      1. antares 15 października 2014 o 16:33

        Bardzo ładnie Ci w stroju z siłowni, więc na widok wyjściowego dresu już totalnie wyrwałoby mnie z butów:) A po ferajnie wiedziałam czego się spodziewac, po obejrzeniu kilku filmików na YouTube oraz regularnym czytaniu Prentkiego :)

  10. rebel 15 października 2014 o 15:59

    Dobra ekipa. Ale kasyków mało. A szkoda. Teraz u nas corz więcej się pojawia takich rodzynków jak 630tka,  czy 2002… M1 bym chciał kiedyś zobaczyć na żywo… 

    1. Tommy 16 października 2014 o 07:48

      Klub skupia głównie młode osoby więc brak droższych egzemplarzy jest tu poniekąd naturalny. Cieszy jednak coraz to lepsze podejście do samochodów, które to nawiasem mówiąc staramy się w tej społeczności promować (kilka lat temu, kiedy zaczynałem swoją przygodę z BMW widziałem całą masę zdezelowanych E30 i E36 z pozakładanymi wydechami z allegro i ogromnymi stożkami po 13,50 sztuka.

      I nikomu to nie przeszkadzało.

      Teraz pojawienie się takim samochodem na spocie powoduje natychmiastową pomoc wykwalifikowanych psychologów klubowych i skierowanie pacjenta na kurację detuningującą.

      Jest coraz lepiej więc pojawienie się paru klasyków jest tylko kwestią czasu (ja cały czas myślę o jakimś E28 lub E12 ;})

      1. Tomek 17 października 2014 o 22:23

        Z3 kup. Mówię Ci. Zajebiste jest. Jak mi się E28 podobało to Z3 zmieniło mi całkowicie światopogląd…

        Zresztą kurde przyjadę tam. Sam zobaczysz ;)

Pozostaw odpowiedź Tomek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *