Niedawno podczas rozmowy z moim znajomym natknęliśmy się niechcący na pewien mocno intrygujący paradoks. Znajomy, o którym mowa od paru dobrych lat jeździ sobie zielonym, turbodoładowanym (ależ to fajnie brzmi) Subaru Lagacy wyposażonym w napęd…
Blog o motoryzacji, samochodach i męskim stylu życia
Niedawno podczas rozmowy z moim znajomym natknęliśmy się niechcący na pewien mocno intrygujący paradoks. Znajomy, o którym mowa od paru dobrych lat jeździ sobie zielonym, turbodoładowanym (ależ to fajnie brzmi) Subaru Lagacy wyposażonym w napęd…