Jeśli spojrzeć na to ile czasu zajęło mi doprowadzenie już nie bordowej do obecnej postaci (czytaj zepsucie całkiem ładnego, klasycznego BMW), można założyć, że do chwili, w której ku uciesze ZUS-u pożegnam się z tym…
Posts tagged kupno
Mam na sumieniu wielu niewinnych ludzi
Niedawno, gdy wychodziłem z osiedlowego sklepu z jednorazówką pełną chrupek w jednej i nadgryzionym batonikiem czekoladowym w drugiej dłoni, na parkingu zaczepił mnie pewien starszy facet przypominający trochę Adama Nawałkę. Przez chwilę pomyślałem sobie, że…
Nie tak łatwo jest kupić pierwszy samochód…
Jeśli zaglądacie na prentkiego w miarę regularnie to zapewne nie umknął Wam fakt, że na podjeździe trzymam już trzy egzemplarze BMW serii trzy. Mam stare i nieco kapryśne e30 316 na wąskiej lampie, mam e36…
Chcieliśmy kupić stół…
Zacznę od tego, że jakiś czas temu wspólnie z Izą zapragnęliśmy kupić sobie stół. Wiecie – taki prostokątny, rozkładany stół, najlepiej od razu w komplecie z sześcioma krzesłami, żeby nie trzeba było potem kombinować, że…
Wygląda na to, że zalęgły mi się beemki
Sytuacja wygląda tak – bordowa nadal stoi rozebrana i wszystko wskazuje na to, że raczej nie wróci już do stanu fabrycznego (z mojej perspektywy to akurat bardzo dobrze ale o tym za chwilę). Wonska owszem…