Jakiś czas temu mój znajomy kupił sobie kota. Kot jak kot można by rzec – ma cztery łapy, głowę, ogon i moduł mruczący i w zasadzie byłby zwyczajnym kotem jakich wiele szwenda się po osiedlowych…
Blog o motoryzacji, samochodach i męskim stylu życia
Jakiś czas temu mój znajomy kupił sobie kota. Kot jak kot można by rzec – ma cztery łapy, głowę, ogon i moduł mruczący i w zasadzie byłby zwyczajnym kotem jakich wiele szwenda się po osiedlowych…