Na pewno zgodzicie się ze mną, że energia elektryczna to cholernie fajna sprawa. Dzięki niej działa wiele naprawdę fajnych rzeczy, a do tego nie śmierdzi i nie wymaga czyszczenia komina kiedy chcecie na przykład się…
Posts tagged hyundai
Tydzień miłości wszelakiej
Doszedłem do wniosku, że ostatnimi czasy zbyt wiele uwagi poświęcam w swoich felietonach samochodom marki BMW. Owszem – już wcześniej dało się dostrzec, że nie jestem w tych kwestiach bezstronny, ale dopóki panował sezon na…
Dlaczego tak?
Jeżdżę samochodem, który delikatnie wyróżnia się z tłumu innych pojazdów – nie jest co prawda krzykliwym roadsterem z białą, skórzaną tapicerką czy też supersamochodem o masce długiej jak pas startowy Okęcia. Nie ma spojlerów i…
I wcale nie poszło o hyundaia…
Parę dni temu otrzymałem dość wymyślny komentarz do jednego z moich wpisów (tego dotyczącego kobiet i żółtych samochodów). Obecnie nie ma go już na stronie, ale nie ze względu na to, że psuje mi wizerunek…
Jak stary toster
Ostatnio podczas rozmowy z Dżordżem przypadkiem wpadłem na pomysł najlepszej kampanii reklamowej samochodu w historii. Uprzedzając pytanie – tak, chodzi o Hyundaia. Pomyślałem sobie jak doskonale działał by slogan: „Nasze samochody są najbezpieczniejsze na świecie”….