Ponieważ obecny zderzak w 328i wygląda jak ja o siódmej rano (czyli źle jakby ktoś nie zrozumiał żaluzji), postanowiłem w końcu zamontować drugi, leżący sobie beztrosko od jakiegoś czasu w piwnicy.

Zderzak był fabrycznie nowy (zamiennik, taki sam jest obecnie na bordowej i mogę z czystym sumieniem polecić – przeżył dwukrotne odbicie się od nasypu przy 80 km/h i w zasadzie stracił tylko trochę lakieru i dwa mocowania) więc musiałem zacząć od jego polakierowania.

Ponieważ było to nowe tworzywo, zacząłem standardowo od położenia środka zwiększającego przyczepność (tak zwany podkład do plastików). Zrobiłem to już jakiś czas temu (miałem ogarniać temat zderzaka dużo wcześniej) więc teraz mogłem przejść od razu do podkładu.

Zagruntowany i przeszlifowany ponownie zderzak wyglądał tak:

Jak widać bordowa przyglądała się operacji z nieskrywanym zainteresowaniem i entuzjazmem:

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

I teraz tak – po położeniu podkładu wyglądało to tak:

nowy-zderzak-do-bmw

przygotownie-zdetrzaka-do-e36

zderzak-e36-podklad

Wyszła mi delikatna faktura bo zrobiłem podkład odrobinę zbyt gęsto (dolewałem uelastyczniacz przez co bałem się przegiąć z rozpuszczalnikiem i w efekcie dałem odrobinę za mało). Nie wyszło jednak najgorzej – tym bardziej, że zderzak i tak docelowo będzie lakierowany na nowo wraz z całym samochodem więc lekka niezgodność faktury z resztą samochodu nie jest tu problemem).

Tu jeszcze taki mały tip dla domowych lakierników malujących coś w garażu – niezależnie od tego co i czym malujecie, warto za każdym razem zmoczyć trochę posadzkę.

Dzięki temu raz, że spora ilość odkurzu i znajdujących się w garażu pyłów będzie łapała się w wodę (coś jak odkurzacz wodny), a dwa – w powietrze nie będzie też podrywany znajdujący się na ziemi brud. Znacznie ułatwi Wam to pracę i uzyskanie lakieru bez poprzyklejanych wszędzie drobinek ;)

Idąc jednak dalej – po podkładzie przyszła pora na bazę (tutaj bez uelastyczniacza – baza z ugięciami radzi sobie dobrze sama w sobie):

lakierowanie-calypsorot-bmw-e36

I na koniec klar (znów z uelastyczniaczem).

Generalnie uelastyczniacz zapobiega pękaniu lakieru – pajączkom czy odpryskiwaniu przy lekkich kolizjach (dogięcie zderzaka o krawężnik itd). Dodajemy do podkładu i klaru, lub do podkładu i bazy jeśli malujemy zwykłym akrylem (bez klaru). Po położeniu klaru efekt był taki (na zdjęciu już po kilkunastogodzinnym schnięciu):

garaz-malowanie

lakierowanie-zderzaka-e36

Na klarze standardowo pojawiło się trochę odkurzu (w sumie trudno, żeby nie malując zderzak w zwykłym garażu) ale po polerowaniu nie będzie po nim śladu – wyszło lepiej niż się spodziewałem ;)

I teraz tak – w starym zderzaku wykonałem jakiś czas temu testowo wloty powietrza doprowadzające chłodek do otwartego dolotu ze stożkiem Pipercrossa (to te otwory po prawej):

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Sprawdzało się to całkiem nieźle więc postanowiłem przenieść rozwiązanie również na nowy zderzak – ponieważ jednak nie chciałem ciąć skorupy, rozegrałem to nieco inaczej. Wloty postanowiłem wpuścić w dolnej kratce zderzaka i rurą elastyczną poprowadzić chłodne powietrze do obudowy dolotu. Zrobiłem więc tak – w kratce wyciąłem otwory (umieściłem je symetrycznie po obu stronach siatki), a następnie za pomocą kleju do szyb przygotowałem wloty do montażu:

uklad-dolotowy-bmw-e36

wlot-powietrza-e36

Kleiłem kiedyś w ten sposób poszerzenia w XR2i i w zasadzie nie było szansy na ich oderwanie – myślę, że tutaj też będzie ok.

Następnie zamontowałem wloty w przygotowanej kratce i zabezpieczyłem ściskami:

jak-zbudowac-wlot-stozka-do-e36

Kiedy klej wyschnie, zdejmę ściski i zamontuję kratkę w nowym zderzaku:

prentki-przebudowa-e36

Następnie wsunę na nie rury doprowadzające powietrze i podciągnę do odbudowy stożka.

Ciąg dalszy prac już wkrótce ;)

P.S. Te rasowe, wyścigowe wloty, które wstawiłem w zderzak to głośnikowe bass-reflexy po 10 złotych sztuka jakby ktoś chciał wiedzieć ;)

Pozdrawiam,

Tommy

20 Komentarzy

  1. Kensey 2 września 2015 o 09:44

    Nareszcie ! :) Bardzo fajnie to wygląda. Czekam na dalsze kroki, bo jak już kiedyś pisałem – sam bardzo bym chciał sobie takie sprawić.

    A propos zderzaka – bardzo Ci to ładnie wyszło. Samochód będzie cały lakierowany ? Oddajesz jakiemuś fachowcowi czy sam będziesz się w to bawił ?

    Pozdrawiam!

    1. Tommy 2 września 2015 o 09:47

      Bordowa wciąż czeka na kompleksową blacharkę i lakierowanie. Zdecydowanie będzie to profi lakiernik – u siebie nie mam warunków do lakierowania tak dużego samochodu jak e36 (szczególnie metalikiem, gdzie pomiędzy bazą, a klarem musi być w zasadzie sterylnie). Mogę pomalować sobie okazjonalnie zderzak czy jakieś pojedyncze elementy, ale cały wóz zdecydowanie by mnie przerósł ;)

  2. Ramox 2 września 2015 o 09:47

    Kawał dobrej roboty :) Poprowadzenie powietrza z wlotów do puchy może nie być takie łatwe. Jeśli dobrze pamiętam to w 2.8 nie mamy tam za dużo miejsca.
    W sumie można by skorzystać i spróbować stworzyć dodatkowy tunel chłodzenia hamulców. :)

    1. Tommy 2 września 2015 o 09:53

      Już to mierzyłem – wszystko będzie ok (przejście rury nad kanałem tarczy i wyprowadzenie między plastikiem nadkola, a podłużnicą – musiałem tylko lekko przerobić mocowanie klaksonu). Chłodzenie tarcz póki co jest wystarczające.

      Do modyfikacji trzeba by od razu przerobić osłony tarcz – dodać do nich kołnierz do osadzenia rury i tak wpuścić na nie wloty. Póki co zostanę przy samym nadmuchu na filtr :)

  3. Mowad 2 września 2015 o 09:48

    Wlasnie chcialem pytac skad takie rasowe wloty, ale widze ze przewidziales to pytanie :) Dobrze wiedziec.

    1. Tommy 2 września 2015 o 09:49

      Jak to mówią – jeśli coś jest głupie ale działa to wcale nie jest głupie ;)

  4. jawsim 2 września 2015 o 10:13

    Piszesz tak chaotycznie, że już miałem wszczynać alarm o tym,że kilkanaście godzin schnięcia bazy to za długo by położyć klar.. ale przeczytałem to jeszcze raz :P

  5. Tomek 3 września 2015 o 00:42

    Zarąbista akcja. Jak Ci się znudzi ten customowy zderzak, aaaalbo jak Ci się obetrze o jakiś nasyp przy 80 km/h, to bassreflexy jak znalazł będą na tubę do bagażnika.

  6. Luki 3 września 2015 o 10:53

    Daj linka do tych wlotów

  7. RSCAR 4 września 2015 o 11:32

    Świetne :-)

  8. Blade 4 września 2015 o 20:17

    Elegancko. Uwielbiam takie samodzielne mody :) Jak zwykle robota na najwyższym poziomie

  9. Lider 9 września 2015 o 14:58

    Ładnie pomalowałeś zderzak :) I jak zrobiona już cała? Jak efekt końcowy :) ?

    1. Tommy 10 września 2015 o 09:17

      Wyszło całkiem fajnie – czekam jeszcze na halogeny i ramkę tablicy i jak poskładam to do kupy to wrzucę jakieś lepsze fotki ;)

      null

  10. Ojl 10 kwietnia 2017 o 01:34

    Jakie dokladnie rury elastyczne zamierzasz wykorzystać ?;)

    1. Tommy 10 kwietnia 2017 o 07:47

      Zwykłe, elastyczne do układów dolotowych :)

  11. adi 4 czerwca 2017 o 12:12

    Rury pociągnąłeś z obydwu wlotów, czy tylko z jednego a drugi jest jako atrapa? :)

Skomentuj

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *